III - 1 - Ogród Oliwny
Oto nasz Pan powalony na ziemię,
dręczony straszliwymi pokusami Przeciwnika, opływa krwawym potem… „Nie
podołasz, to przekracza nawet twoje możliwości, załamiesz się! - syczy wąż
piekielny. Zresztą po co się tak męczyć, skoro i tak piekło zapełni się tymi,
których chciałeś zbawić? Zobacz ich twarze, zobacz zmarnowany na zawsze owoc
twojego trudu. A niebo - czyż nie zamknęło się dla Ciebie? Sam przecież
chciałeś, by wszystkie grzechy ludzkości zbrukały Twoją szatę, więc czego się
jeszcze spodziewasz? Że Ojciec Ci przebaczy…?" Krew obficiej spływa na
ziemię, a modlitwa do Ojca staje się straszną udręką. Jakie to szczęście… Anioł
Pocieszyciel… Nareszcie… „Ojcze, niech się stanie…!"
Niech mocą tej Tajemnicy zostaną
odparte ataki szatana na ludzi pogrążonych w udręce fizycznej lub duchowej, na
przechodzących wewnętrzne oczyszczenie, na konających u progu rozpaczy.
III - 2 - Biczowanie
Najświętszy obnażony za tych,
którzy w Raju „poznali że są nadzy", za wszystkich hołdujących swojemu
ciału ze szkodą dla swojej duszy, za gorszycieli dzieci i młodzieży, za twórców
pornografii, za żerujących na ludzkich słabościach, za wzniecających burzę
namiętności i za poddających się jej, za tych, co nie wytrwali w ślubie lub
przyrzeczeniu dozgonnej czystości albo w celibacie… Wszyscy oni z biczami w
rękach, jak to widziała święta Faustyna, podeszli do Pana i wymierzali Mu
ciosy, pastwiąc się nad Bezbronnym, i to przez wszystkie wieki! Czy wtedy, gdy
opuściły Cię siły, o Jezu, nie zaczerpnąłeś ich od tych, którzy z miłości do
Ciebie, walcząc, trwają w czystości właściwej dla ich stanu?
Niech mocą tej Tajemnicy będzie złamana moc duchów nieczystości wszędzie tam, gdzie do tej pory odnosiły zwycięstwa, zwłaszcza atakujących osoby konsekrowane.
Niech mocą tej Tajemnicy będzie złamana moc duchów nieczystości wszędzie tam, gdzie do tej pory odnosiły zwycięstwa, zwłaszcza atakujących osoby konsekrowane.
III - 3 - Cierniem ukoronowanie
„Oddaj mi pokłon, a dam Ci cały
świat" - kusił szatan na pustyni. Nie chcesz…? Więc potrafię zniszczyć
Twoje dzieło. Rzymscy żołnierze i Piłat to moi ludzie, jak też wszyscy, którzy
wysoko cenią sobie swoją siłę, zdolności, władzę, bogactwo, spryt życiowy… Oto
oni otaczają Cię teraz, wymierzają Ci ciosy, udają składanie hołdu, wbijają Ci
w głowę koronę, dają kij do ręki, wreszcie krzyczą z pogardą wobec tłumu: „Oto
człowiek!!!" To już tylko strzęp człowieka, jak tylu innych,
doprowadzonych w różnych czasach do podobnego stanu! A jednak prawdziwy
majestat Króla Wieków wraz z pełnią duchowego piękna nie tylko na tym nie
ucierpiał, lecz rozkwitł, a w nim - majestat każdego męczeństwa… „Nie bójcie
się więc tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy nic uczynić nie mogą".
Niech mocą tej Tajemnicy zostaną
pokonane duchy rozdmuchujące w ludzkich głowach pychę, żądzę władzy (choćby po
trupach), bezbożność, kult szatana - zwłaszcza duchy sterujące masonerią.
III
- 4 - Droga krzyżowa
O Jezu, Ty nie tylko sam
przeszedłeś tę drogę do końca, ale wszystkich swoich uczniów wezwałeś do
niesienia za Sobą, każdego dnia, ich własnego krzyża. Wielkie mogą być owoce tej
ich ofiary, obejmującej duszę i ciało - wielkie dla nich samych oraz dla tych,
za których razem z Tobą się ofiarują. Wie o tym szatan, więc usilnie stara się
te owoce zniweczyć, a przynajmniej pomniejszyć. Czyni to na tysiąc sposobów,
m.in przez wzbudzanie lęku przed cierpieniem, a nawet przed jakimkolwiek
trudem; przez odizolowanie cierpiących od Ciebie, zakłócenie ich modlitwy,
skoncentrowanie na własnym „ja" i własnych bólach; przez rozbudzanie
grzesznych pożądań i pogoni za przyjemnościami…
Niech mocą tej Tajemnicy odstąpią złe duchy od wszystkich powołanych do niesienia codziennego krzyża, a zwłaszcza do apostolstwa przez krzyż, by mogli bez przeszkód iść za swoim Odkupicielem.
Niech mocą tej Tajemnicy odstąpią złe duchy od wszystkich powołanych do niesienia codziennego krzyża, a zwłaszcza do apostolstwa przez krzyż, by mogli bez przeszkód iść za swoim Odkupicielem.
III - 5 - Śmierć na krzyżu
W świecie przyrody na
obumierające osobniki zwala się cała chmara innych, chcących je dobić i nimi
się pożywić. Podobnie zachowują się ludzkie „hieny" na Golgocie w Wielki
Piątek, sycąc oczy strasznym widokiem agonii tego Jezusa, na którego wydali
wyrok śmierci. Szatan także czuje się bliski tryumfu, bo oto rękoma ludzi
zniszczył najbardziej Znienawidzonego, który nie tylko nie oddał mu nigdy
pokłonu, lecz odebrał mu wiele dusz. Gdyby wtedy miał pewność, że Chrystusowe
żniwo dusz dopiero się zaczyna, a krzyż będzie odtąd znakiem zbawienia i
kluczem otwierającym niebo, nigdy by nie podniósł ręki na Jezusa z Nazaretu.
Teraz też wie, jaką moc ma ofiara wszystkich współcierpiących z Jezusem.
Niech mocą męki i śmierci
Chrystusa, mocą Jego Najświętszej Krwi zostanie w świecie złamana władza piekła
nad duszami. Niech idą pod stopy Ukrzyżowanego, pozostając do Jego dyspozycji.
Немає коментарів:
Дописати коментар