Gerard imieniny obchodzi: 30 stycznia, 23 kwietnia, 24 września, 3 października, 16 października oraz 24 listopada
Jest to imię pochodzenia germańskiego, złożone z elementów: ger- (gari-) 'oszczep' i -hard 'mężny, odważny, trwały, mocny'.
W Polsce jest to imię znane, choć nigdy nie osiągnęło dużej popularności. Etymologia ludowa wywodzi je z polskiego wyrażenia gier rad, czyli 'ten, który rad igra (bawi się)'. U nas imię to występuje częściej na pograniczu niemieckim.
Odpowiedniki obcojęz.: łac. Gerardus, ang. Gerard, fr. Gérard, hiszp. Gerardo, niem. Gerhard, Gerhart, ros. Gerard, węg. Gellért, wł.Gerardo, Gherardo.
Pośród licznych wybitnych mężów Kościoła, znanych pod tym imieniem mediewistom oraz historykom epok późniejszych - DHGE omawia ponad osiemdziesięciu - co najmniej dwudziestu doznawało czci jako święci lub błogosławieni. Wszystkich tu, oczywiście, prezentować nie możemy. Poprzestaniemy na pięciu sylwetkach.
Gerard (Girard) z Roussillon. Był synem Leotarda i Grimildy. W r. 819 poślubił Bertę, córkę hrabiego Hugona z Tours. Mieli wiele dzieci, ale niemal wszystkie zmarły bardzo wcześnie. Za Ludwika Pobożnego był hrabią Paryża, a za Karola Łysego księciem Vienne i regentem w królestwie Prowansji. Około r. 858 na skutek komplikacji politycznych i dla ocalenia swych dóbr w Burgundii ufundował dwa wielkie opactwa: męskie w Pothi-res oraz żeńskie w Vézelay. Potem zgodnie z ówczesnym zwyczajem podporządkował je bezpośrednio Stolicy Apostolskiej i wszystkie swe majątki powierzył jej protekcji. Jego żona, Berta, zmarła 6 listopada 877 r. lub w roku następnym. On sam zmarł 4 marca 878 lub 879 r. Pochowani zostali w kościele opactwa w Pothi-res. Wcześnie otoczyła ich cześć wiernych, którzy wstawiennictwu małżonków przypisywali liczne cuda. Pod koniec XII w. lub na początku stulecia następnego jakiś mnich z Pothi-res zredagował Vita Gerardi comitis. Oparł je głównie na chansons de geste opiewających postać Gerarda.
Gerard z Brogne. Miał być synem jakiegoś Sancio, a pochodzić ze Stave (prowincja Namur). W r. 919 udał się do opactwa w Saint-Denis po relikwie św. Eugeniusza, które złożył w Brogne. Tam właśnie zamierzał ufundować klasztor. Przywiózł dla niego także sporo ksiąg. Tradycja lokalna dodawała, że towarzyszyło mu przy powrocie dwunastu mnichów ze słynnego opactwa. Już w r. 921 rozpoczęto budowę opactwa. W dwa lata później Gerard występuje jako jego opat i jedzie do Tours po relikwie św. Marcina. Po drodze zatrzymuje się w Paryżu, gdzie spotyka Hugona, zwanego Wielkim, i nawiązuje kontakty z robertynami. Tam też otrzymuje święcenia kapłańskie. Poświęcenia opactwa dokonano w r. 925. Około r. 934 na życzenie okolicznych książąt Gerard rozpoczyna dzieło reformy w licznych klasztorach, ale potem panowie flandryjscy patrzą na nie krzywym okiem. Działa więc w Saint-Ghislain, u Św. Piotra na Mont-Blandin (Gandawa), w Saint-Bertin, Saint-Amand, Saint-Rémy w Reims, na Mont- -Saint-Michel i gdzie indziej. Dzieło reformy promieniuje także na klasztory po drugiej stronie kanału. Wszędzie zabezpiecza podstawy materialne, inicjuje rekonstrukcję budynków, często zniszczonych przez najazdy Normanów, zapewnia sprawne rządy i stabilizuje obserwę benedyktyńską. Umiera w Brogne 3 października 959 r. Folkuin zapisze w kilka lat później: -Był na Zachodzie prawie jedynym i pierwszym, który w tych latach zachowywał normę życia wedle reguły-.
Gerard, biskup Csanád (Węgry). Urodził się w Wenecji około r. 980. W młodym wieku wstąpił do opactwa Św. Jerzego. Studiował potem w Bolonii, po powrocie zaś wybrany został na opata. Ale stanowisko to nie zadowalało go. Wsiadł tedy na statek, by udać się do Ziemi Świętej i wieść tam życie pustelnicze. Na skutek burzy wylądował jednak na wybrzeżu dalmatyńskim i podróżując dalej lądem dotarł na Węgry, gdzie namówiono go do pozostania na miejscu i współpracy w dziele ewangelizacji kraju. Między r. 1015 a 1023 zajmował się z polecenia św. Stefana wychowywaniem jego syna, św. Emeryka. Wedle niektórych zredagował wówczas upomnienia ojca dla syna, znane później pt. Institutiones morum. Następnie przez siedem lat wiódł życie pustelnicze w puszczy około Bakonybél. Stamtąd król Stefan wezwał go w r. 1030 do objęcia nowo utworzonego biskupstwa w Csanád (Marosvár, dziś diecezja segedyńska). Zasiadając na stolicy biskupiej, okazał się równie odważnym jak pokornym, co zaznaczało się przede wszystkim w czasie walk o tron węgierski. Zginął jako męczennik, stawszy się ofiarą zbuntowanych pogan madziarskich, którzy napadli go, gdy 24 września 1046 r. jechał z Csanád do Székesfehérvár (Alba Regalis) na spotkanie z królem Andrzejem. Najpierw go męczyli, a następnie strącili ze stromej góry do Dunaju. Miejsce to zwano później Gellerthégy (Górą Św. Gerarda). Grzegorz VII usankcjonował w r. 1083 jego elewację, co podówczas równoznaczne było z kanonizacją. Gerard pozostawił po sobie dziełko Demonstratio supra hymnum trium puerorum, które świadczy zarówno o jego dużym oczytaniu, jak i o reakcji na nadużycia dialektyki.
Gerard z Jerozolimy, założyciel szpitalników. O jego pochodzeniu właściwie nic nie wiemy. Gdy pod Jerozolimę nadciągnęli krzyżowcy, zarządzał szpitalem, który ufundowali kupcy dla pielgrzymów łacińskich przybywających do św. Grobu. W czasie oblężenia przebywał w mieście. Pozostał potem na stanowisku, mimo że szpital chciały sobie podporządkować rozmaite wspólnoty zakonne. Otrzymawszy wiele darowizn, postarał się w r. 1113 o bullę papieską, która zapewniała szpitalowi oraz jego obsłudze najwyższą protekcję. Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa jemu szpitalnicy zawdzięczają swą pierwszą ustawę. Zmarł 3 września 1130 r. Czczono go wcześnie jako błogosławionego.
Gerard z Clairvaux. Był bratem św. Bernarda, ale szykował się do stanu rycerskiego. Gdy Bernard zdecydował się obrać stan zakonny, usiłował odwieść go od tego zamiaru. Perswazji nie chciał słuchać. Święty przepowiedział mu wtedy dzień, w którym cierpienie rozjaśni jego umysł, a cios zadany włócznią sprawi, że braterska rada poprzez ranę dotrze w głąb serca. W kilka dni później przy obleganiu zamku w Grancey Gerard odniósł ranę i dostał się do niewoli. Gdy ozdrowiał, przyłączył się do braci, którzy już byli w Cîteaux. W r. 1115 należał do grupy, która zakładała opactwo w Clairvaux. Był w nim potem szafarzem, ale troszczył się także o murarkę, kowalstwo, ogród, warzywnik itd. Bernard powierzał mu następnie sprawy bardziej delikatne i chętnie zabierał go z sobą. Jeździł m.in. do Rzymu, gdy Innocenty II wezwał wielkiego reformatora do siebie. Gdy wracali, zachorował w Viterbo, ale dzięki modlitwie Bernarda powrócił do zdrowia. Na nowo zapadł w Clairvaux. Intonując psalm 148, zmarł 13 października 1138 r. Bernard, nie mogąc powstrzymać żalu, napisał wówczas mowę, która należy do najpiękniejszych stronic -Doktora Miodopłynnego-. Cystersi czcili zawsze Gerarda jako błogosławionego. Kult zaaprobowano w r. 1702. Wspomnienie obchodzi się 30 stycznia.
Gerard Majella. Urodził się 23 kwietnia 1726 r. w Muro Lucano, w królestwie neapolitańskim. Po śmierci ojca uczył się krawiectwa. Próbował potem wstąpić do kapucynów, ale wskutek braku zdrowia nie przyjęto go. Przez dwa lata był lokajem biskupa Klaudiusza Albini z Lacedonii. Próbował jeszcze innych zawodów, wreszcie w r. 1749 wstąpił do nowo utworzonego zgromadzenia redemptorystów. Odtąd życie jego pełne było przeżyć mistycznych i charyzmatów. Nie zabrakło także przeciwności. Na skutek oszczerstw rzuconych nań przez pewną niewiastę, o mało co nie wyrzucono go ze zgromadzenia. Przeniesiono go w końcu do innego domu zakonnego, zakazując mu zarazem przyjmowania Komunii św. i stykania się z ludźmi świeckimi. Znosił to bez słowa, póki kobieta nie odwołała oszczerstwa. Zmarł mając 29 lat, 16 października 1755 r. w Caposele. Beatyfikował go w r. 1893 Leon XIII, kanonizował zaś w 1904 Pius X. W czasach ostatnich promowano go na patrona chrześcijańskich matek oraz niewiast rodzących. Ukazują się czasopisma pod jego szczególniejszym patronatem (np. San Majellan). W niektórych krajach popularności nabrało jego imię (Gerard, Gerardina, Majolita). W Brazylii stał się świętym narodowym. Gdzieniegdzie wzywają go ponadto jako szczególnego orędownika w problemach rozwodowych i przeciw neomaltuzjanizmowi.
Немає коментарів:
Дописати коментар