Watykan powtórzył, że nie zmienia się jego stanowisko wobec sprawy zakazu dostępu do sakramentów dla osób rozwiedzionych będących w nowych związkach. By żyć w zgodzie z doktryną Kościoła, wierni ci muszą żyć jak brat i siostra – podkreślono.
Miłosierdzie Boga nie jest dyspensą od Bożych przykazań – pisze prefekt Kongregacji Nauki Wiary w artykule na temat nierozerwalności małżeństwa, który ukazał się w noszącym środową datę numerze L’Osservatore Romano.
Publikacja tego tekstu została zaaprobowana przez Papieża Franciszka. Abp Gerhard Müller przypomina, że nierozerwalność małżeństwa, a co za tym idzie niemożliwość zawarcia powtórnego związku, jest prawdą objawioną przez Boga, jednoznacznym przykazaniem Jezusa, które nie podlega kompetencji Kościoła.
Abp Müller szczegółowo analizuje wizję małżeństwa w Starym Testamencie, nauczaniu Jezusa i Apostołów. Praktyka chrześcijan w czasach apostolskich leży w sferze hipotez, a na tych Kościół nie może opierać swego nauczania. Natomiast już cała tradycja patrystyczna w sposób jednoznaczny interpretuje ewangeliczną nierozerwalność małżeństwa. Kompromisy w tym względzie pojawiły później, kiedy narastała wzajemna współzależność między Kościołem i państwem. Przejawia się to między innymi w praktyce Kościołów wschodnich, które w imię tak zwanej pobłażliwości duszpasterskiej dopuszczają rozwód i umożliwiają zawarcie drugiego i trzeciego małżeństwa o charakterze pokutnym. „Praktyka ta – zaznacza prefekt watykańskiej dykasterii – nie jest zgodna z wolą Boga, jasno wyrażoną słowami Jezusa o nierozerwalności małżeństwa, i stanowi to z pewnością problem ekumeniczny, którego nie należy lekceważyć”.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zastrzega jednak, że bezwarunkowa nierozerwalność odnosi się wyłącznie do małżeństwa sakramentalnego. Dziś natomiast coraz więcej chrześcijan znajduje się pod wpływem współczesnej mentalności, która pozostaje w sprzeczności z chrześcijańskim rozumieniem małżeństwa, zwłaszcza w odniesieniu do jego nierozerwalności i otwarcia na życie. W konsekwencji częściej niż w przeszłości dochodzi do nieważnego zawarcia sakramentu. O nieważności nie można jednak rozstrzygać we własnym sumieniu. Musi ona zostać potwierdzona przez sąd kościelny.
Abp Müller pokazuje, że całe magisterium Kościoła jednomyślnie potwierdza nierozerwalność małżeństwa. Od pontyfikatu Jana Pawła II coraz usilniej zabiega się również o duszpasterstwo rozwodników, którzy zawarli nowe związki. Wyraźnie się jednak zaznacza, że osoby takie, choć należą do Kościoła, nie mogą przystępować do sakramentów. Otwarte są jednak przed nimi inne sposoby wejścia w komunię z Bogiem. Nie jest to droga łatwa i dlatego te osoby muszą wiedzieć, że Kościół im towarzyszy – pisze abp Müller, sugerując, że to właśnie na tym polu powinna się rozwijać duszpasterska praktyka Kościoła.
Niemiecki hierarcha zaznacza jednak, że Ewangelię o świętości małżeństwa Kościół musi głosić z profetyczną odwagą. Nie może on reagować na coraz większy brak zrozumienia świętości małżeństwa pragmatycznym dostosowaniem się do tego, co jawi się jako nieuchronne. Nie może też rezygnować z nierozerwalności małżeństwa w imię miłosierdzia, bo to właśnie w sakramentach Bóg przejawia swoje miłosierdzie. Ponadto groziłoby to banalizowaniem wizerunku Boga, zgodnie z którym nie mógłby On postępować inaczej, jak tylko przebaczać.
Abp Müller szczegółowo analizuje wizję małżeństwa w Starym Testamencie, nauczaniu Jezusa i Apostołów. Praktyka chrześcijan w czasach apostolskich leży w sferze hipotez, a na tych Kościół nie może opierać swego nauczania. Natomiast już cała tradycja patrystyczna w sposób jednoznaczny interpretuje ewangeliczną nierozerwalność małżeństwa. Kompromisy w tym względzie pojawiły później, kiedy narastała wzajemna współzależność między Kościołem i państwem. Przejawia się to między innymi w praktyce Kościołów wschodnich, które w imię tak zwanej pobłażliwości duszpasterskiej dopuszczają rozwód i umożliwiają zawarcie drugiego i trzeciego małżeństwa o charakterze pokutnym. „Praktyka ta – zaznacza prefekt watykańskiej dykasterii – nie jest zgodna z wolą Boga, jasno wyrażoną słowami Jezusa o nierozerwalności małżeństwa, i stanowi to z pewnością problem ekumeniczny, którego nie należy lekceważyć”.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zastrzega jednak, że bezwarunkowa nierozerwalność odnosi się wyłącznie do małżeństwa sakramentalnego. Dziś natomiast coraz więcej chrześcijan znajduje się pod wpływem współczesnej mentalności, która pozostaje w sprzeczności z chrześcijańskim rozumieniem małżeństwa, zwłaszcza w odniesieniu do jego nierozerwalności i otwarcia na życie. W konsekwencji częściej niż w przeszłości dochodzi do nieważnego zawarcia sakramentu. O nieważności nie można jednak rozstrzygać we własnym sumieniu. Musi ona zostać potwierdzona przez sąd kościelny.
Abp Müller pokazuje, że całe magisterium Kościoła jednomyślnie potwierdza nierozerwalność małżeństwa. Od pontyfikatu Jana Pawła II coraz usilniej zabiega się również o duszpasterstwo rozwodników, którzy zawarli nowe związki. Wyraźnie się jednak zaznacza, że osoby takie, choć należą do Kościoła, nie mogą przystępować do sakramentów. Otwarte są jednak przed nimi inne sposoby wejścia w komunię z Bogiem. Nie jest to droga łatwa i dlatego te osoby muszą wiedzieć, że Kościół im towarzyszy – pisze abp Müller, sugerując, że to właśnie na tym polu powinna się rozwijać duszpasterska praktyka Kościoła.
Niemiecki hierarcha zaznacza jednak, że Ewangelię o świętości małżeństwa Kościół musi głosić z profetyczną odwagą. Nie może on reagować na coraz większy brak zrozumienia świętości małżeństwa pragmatycznym dostosowaniem się do tego, co jawi się jako nieuchronne. Nie może też rezygnować z nierozerwalności małżeństwa w imię miłosierdzia, bo to właśnie w sakramentach Bóg przejawia swoje miłosierdzie. Ponadto groziłoby to banalizowaniem wizerunku Boga, zgodnie z którym nie mógłby On postępować inaczej, jak tylko przebaczać.
Немає коментарів:
Дописати коментар