Kaja Godek / stopaborcji.pl
Kaja Godek - pełnomocnik Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Stop aborcji" - dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w tę inicjatywę.
Przyjaciele!
Dziś większość posłów opowiedziała się za zabijaniem chorych dzieci. Widziałam jednak, że ogrom pracy, którą wykonaliście potrząsnął skostniałymi umysłami i sercami. Jestem przekonana, że w przyszłości zobaczymy wiele owoców Naszego wspólnego dzieła.
Dlatego najpierw chcę wszystkim Wam - wolontariuszom, osobom, które podpisały się pod projektem, modliły i które uświadamiały posłów oraz darczyńcom i celebrytom najgoręcej podziękować. W sposób szczególny dziękuję osobom niepełnosprawnym i rodzicom chorych dzieci, którzy doświadczyli szykan ze strony lekarzy, namawiania do aborcji czy też po prostu dyskryminacji ze względu na stan zdrowia. Wasze osobiste świadectwa uświadamiają innym jak wiele bólu zadaje ludziom obecne prawo i motywują coraz większe rzesze ludzi do walki o zmianę tych haniebnych zapisów. Wy wszyscy zdaliście egzamin z człowieczeństwa - okazaliście się ludźmi wrażliwymi na los dzieci i potrafiliście zobaczyć w niepełnosprawnym człowieka.
Przepraszamy, że nie udało się zrobić więcej, ale cieszymy się z tego, co udało się zrobić. W Wysokiej Izbie pojawiły sie zalążki dyskusji, chociaż ostatecznie projekt trafił do śmietnika. Mimo iż wielu posłów okazało się ludźmi sumienia, w Sejmie wygrało dziś partyjniactwo, a nie obywatele.
Nie zaprzestaniemy jednak walczyć o życie. Postulat pełnej ochrony dzieci będzie wracał, czy to poprzez inicjatywy ustawodawcze czy kampanie społeczne.
Wystąpienie w Sejmie
27.09.2013 - Sejm odrzucił obywatelski projekt zaostrzający ustawę aborcyjną. Głosowanie poprzedziła burzliwa wymiana zdań pomiędzy zwolennikami i przeciwnikami zaostrzenia ustawy. W jej trakcie marszałek Sejmu Ewa Kopacz dwukrotnie zarządziła przerwę, w czasie jednej z nich zwołała Konwent Seniorów.
W czasie debaty salę obrad opuścili na kilka minut posłowie Ruchu Palikota, jak tłumaczyli, na znak protestu wobec mowy nienawiści.
Marszałek Ewa Kopacz upomniała przedstawiciela Fundacji Pro Life, żeby nie używał na sali plenarnej słów "zabijanie dzieci". - Mi nie wolno używać słów "mordowanie dzieci". Widzę, że jest cenzura w Sejmie - powiedziała Kaja Godek, przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
Tagi: kaja godek
Немає коментарів:
Дописати коментар